Bez kategorii · Pielęgnacja włosów

GARNIER BANANA HAIR FOOD, czyli o puszącym, ale pięknie pachnącym tworze.

GARNIER FRUCTIS, BANANA HAIR FOOD

DSC_2042_mh1533670164748

     BANANA HAIR FOOD jest drugim produktem z nowej serii GARNIERA, którą mam sposobność przetestować (całość serii krótko opisuję tutaj klik). Maska jest dedykowana włosom ekstremalnie suchym i wymagającym. Odżywcza, nawilżająca formuła ma zapewnić włosom połysk, miękkość i łatwość rozczesywania. Wg badań FRUCTISA po spłukaniu maski włosy są 3x bardziej odżywione, a po pozostawieniu jej jako odżywki b/s aż 4x bardziej odżywione. Nie wiem jak można mierzyć “odżywienie” włosa, ale raczej nie będę w to wnikać 😀

DSC_2041_mh1533670246166

 

  • Opakowanie: Oczoj*bnie żółte jak na bananową maskę przystało, co też zainspirowało mnie do zrobienia kiczowatych zdjęć w towarzystwie kiści bananów. Plastikowy, nieporęczny pojemnik, o wadach takich samych jak w masce MACADAMIA (klik) W recenzji MACADAMIA zapomniałam dodać, że maska nie ma żadnego zabezpiecznia przed wcześniejszym otwarciem, tak więc pewnie przed waszym zakupem kosmetyk był milion razy otwierany, macany i wąchany, dlatego swoje maski wzięłam z samego końca półki.
  • Zapach: Kremowobananowy, czuć także cytrusy, jabłko, kokos, zapach przez jakiś czas utrzymuje się na włosach.
  • Konsystencja: Również podobna do MACADAMIA, ani gęsta, ani lekka, podobna do budyniu, dobrze się rozprowadza na włosach i bardzo łatwo spłukuje.
  • Skład: Jest emolientowo- humektantowy. Jest troszkę mniej emolientowy niż MACADAMIA i mam wrażenie, że najbardziej humektantowy z całej serii. Na początku oczywiście pojawia się puszcząca gliceryna. Myślę, że ta maska nadaje się bardziej do mycia głowy no-poo, niż MACADAMIA, ponieważ ma więcej przyjaznych skórze substancji mogących zniewlować/złagodzic działanie takich zapychaczy jak np. Isopropyl Myristate i zawiera mniej drażniących substancji zapachowych. Produkt nie ma protein (możliwe, że jakieś śladowe ilości w ekstrakcie z banana, ale to będzie dużo mniej niż 1% maski), jednak ma olej kokosowy, który może działać podobnie. Jest zgodny z metodą curly girl. Poniżej zdjęcie pokazujące skąd pozyskano składniki.

DSC_2044_mh1533669969336

Aqua (Water)- woda

Cetearyl Alcohol– emolient, surfaktant, emulgator, związek pianotwórczy

Glycerin– gliceryna, humektant, dobry dla nawilżenia skóry, jak i włosów

Isopropyl Myristate– emolient, komedogenny

Stearamidopropyl Dimethylamine- detergent, emugator, substancja kondycjonująca

Butyrospermum Parkii Butter/Shea Butter– masło shea

Olea Europea Oil/Olive Fruit Oil – oliwa z oliwek

Musa Paradisiaca Fruit Juice/Banana Fruit Juice– sok z banana, dzięki zawartości cukrów nawilża i wygładza włosy, zawiera sporo minerałów i witamin, łagodzi podrażnienia, zawiera troszkę protein

Glycine Soja Oil/Soybean Oil– olej sojowy

Sodium Hydroxide- stabilizator pH

Helianthus Annuus Seed Oil/Sunflower Oil– olej słonecznikowy

Rosmarinus Officinalis Leaf Extract/Rosemary Leaf Extract– ekstrakt z rozmarynu, ekstrakt z rozmarynu, zmniejsza produkcję łoju, wspomaga regenerację i łagodzi podrażnienia, przeciwzapalny, przeciwbakteryjny i przeciwgrzybiczny w swym działaniu

Coco-Caprylate/carpate– emolient

Cocos Nucifera Oil/Coconut Oil– olej kokosowy

Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride- antystatyk, kondycjner włosów

Caprylyl Glycol– emolient, humektant, nośnik substancji odżywczych, promotor przejścia wgłąb skóry

Citric Acid- regulator pH

Persa Gratissima Oil/Avocado Oil– olej z awokado

Lactic Acid– kwas mlekowy, regulator pH, humektant, zapobiega stanom zapalnym, ułatwia przenikanie substancji

Tertaric Acid- kwas winowy, regulator pH

Cetyl Esters– emolient, tworzy film

Tocopherol- witamina E, przeciwutleniacz, konserwant, substancja ochronna, przeciwstarzeniowa, łagodząca

Potassium Sorbate- konserwant

Sodium Benzoate- konserwant

Salicylic Acid- substancja antybakteryjna, antyseptyczna, przeciwzapalna, keratolityczna

Caramel- karmel, substancja zapachowa, maskująca, barwnik

Linalool- substancja zapachowa, maskująca, dezodorująca

Eugenol- antyseptyk, pachnie goździkami

Coumarin- substancja zapachowa

Benzyl Alcohol- konserwant, pachnie jaśminem

Parfum, Fragrance- zapach, perfumy

Humektanty Emolienty Proteiny Wyciągi roślinne

  • Działanie: Maska użyta jako odżywka, wg zaleceń producenta, czyli wmasowana we włosy w przeciwieństwie do MACADAMIA nie ułatwia rozczesywania, a wręcz je utrudnia, włosy są szorskie, a dodam, że rozczesuję palcami. Zastosowana jako maska pozostawiona na 3 min. nie robi nic, zostawiona na 30 min. też nic nie robi. Jako odżywka b/s puszy włosy. Jako myjadło fajnie wszystko domywa i w tej roli podoba mi się najbardziej, skalp jest oczyszczony i świeży, a olej pozostawiony na włosach zemulgowany i spłukany. Myślę, że ta maska może nieźle się sprawdzić na włosach cienkich, oraz jako podkład pod olej.

DSC_2043_mh1533670060755

Efekty

     Efekty to głównie puch i dosyć szorstkie włosy w dotyku po wyschnięciu.

DSC_2046_mh1533673159911

 

5 thoughts on “GARNIER BANANA HAIR FOOD, czyli o puszącym, ale pięknie pachnącym tworze.

  1. Wszyscy tak je chwala az sama kupilam je w ciemno AZ 3! I zrobilam bardzo zle bo po bananowej mam to samo co Ty czyli spuszone kudly, po macadami ktora miala wygladzic nie widze zadnej roznicy i tylko Goja troche nawilza. Nie wiem co mam z nimi zrobic…

    1. No niestety nie każdemu służą, możesz spróbować je tuningować, dodawać ulubione oleje, prosteiny, albo humektatnty, możesz zużyć do zemulgowania olejów, do golenia, albo po prostu oddać/odsprzedać 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *