Kemon
Włoska firma, której celem jest tworzenie innowacyjnych kosmetyków, edukacja w zakresie pielęgnacji włosów, oraz wymyślanie nowych fryzur. Marka pisze, że dba o środowisko i warunki pracy swoich pracowników. Część funduszy przeznacza na fundacje prośrodowiskowe, a tereny wokół firmy przeznaczone są na hodowanie lokalnych i leczniczych roślin. Energia zasilająca budynek jest w 100% naturalna, pozyskana z elektrowni znajdującej się w Alpach. Na produkty Kemona składają się farby, narzędzia fryzjerskie, oraz profesjonalne odżywki i stylizatory.
Hair Manya Hi Density Curl
Krem jest przeznaczony do stylizacji włosów kręconych, zapewnia definicję i eliminuje puch.
- Opakowanie: Czarna designerska tubka z żółtym napisem wykonana z dobrej jakości plastiku.
- Zapach: Kwiatowo-cytrusowy, świeży, fryzjerski, przyjemny, czuć go lekko na włosach po wyschnięciu.
- Konsystencja: Żółtawy krem jest kremowy i dosyć lepki, ale nie tak bardzo jak krem TIGI (klik). Jest w miarę śliski, dlatego dobrze rozprowadza się na włosach, ja aplikowałam na ociekające, ale myślę, że równie dobrze nakładałby się na wilgotnych. Jest dosyć treściwy, dlatego warto uważać z ilością.
- Skład: Nie należy do najnaturalniejszych, szczególnie jeśli ktoś wyklucza parabeny, chociaż jak dla mnie kosmetyk nakładany na włosy może je mieć. Kosmetyk zawiera całą gamę peh. Posiada ciekawe polyquaty, które mają właściowości stylizujące. Jest niezgodny z metodą cg.
Aqua (Water/Eau)- woda
Cetearyl Alcohol– zagęstnik, emolient
Propanediol– tzw. glikol roślinny, rozpuszczalnik kwasów i substancji aktywnych, jest alternatywą dla glikoli, zwiększa przenikanie skłądników aktywnych w głąb skóry, pochodzi z fermantacji glukozy, nawilża
Polyquaternium-55- chroni włosy, wygładza, jest pochodną PVP, jednak silniej wiąże się z włosem, dlatego też ma lepsze działanie stylizujące
Hydroxyethylcellulose- zagęstnik, zwiększa lepkość kosmetyku, substancja filmotwórcza
PEG-12 Dimethicone– emolient, kondycjoner, łagodny dla skóry, emulgator
Stearyl Alcohol– średnio komedogenny emolient, zapobiega ucieczce wilgoci ze skóry i włosów, emulgator, minimalizuje dostęp światła do kosmetyku poprzez zmętnienie
Amodimethicone– silikon, wygładza, kondycjonuje włosy, ułatwia ich rozczesywanie, chroni przed czynnikami zewnętrzymi
Behentrimonium Methosulfate – delikatny detergent, kondycjonuje włosy
Propylene Glycol– substancja higroskopijna, ułatwia przejście składników aktywnych wgłąb skóry, nawilża, nośnik substancji nierozpuszczalnych w wodzie
C11-15 Pareth-7- emulgator
Cetrimonium Chloride- emulgator, detergent, konserwant
Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyl Trimonium Chloride- antystatyk, kondycjner włosów
Panthenol– pogrubia, nawilża, wzmacnia, nabłyszcza włosy, przyspiesza gojenie ran, koi skórę po poparzeniach
Polyquaternium-46- kondycjonuje włos, dodatkowo ma dobre właściowości utrwalające skręt
Laureth-9- substancja myjąca, emulgator, poprawia jakość piany, wzmaga lepkość w konsystencji
Glycerin– gliceryna, humektant, dobry dla nawilżenia skóry, jak i włosów
Ethylparaben- konserwant, maksymalne stężenie to 0,4%
Methylparaben-konserwant, maksymalne stężenie to 0,4%
Propylparaben- konserwant, maksymalne stężenie to 0,14%
Imidazolidinyl Urea- konserwant, dopuszczalne maksymalne stężenie w gotowym produkcie wynosi 0,6%.
Trideceth-12- emulgator, substancja pianotwórcza
Hydrolyzed Wheat Protein– hydrolizowane proteiny pszenicy
Sodium Dehydroacetate- konserwant fazy wodnej
Sorbic Acid- konserwant
Tetrasodium EDTA- sekwestrant, chamuje nieporządane działanie jonów metali ciężkich
Parfum (Fragrance)- prrfumy, substancje zapachowe
Humektanty Emolienty Proteiny Wyciągi roślinne
- Działanie: Uwielbiam ten kosmetyk! Daje mi cudowną objętość i potrafi zrobić mega rulony. Jako jeden z nielicznych kremów ładnie trzyma moje fale w ryzach nawet solo, a to naprawdę wyczyn! Lubię go stosować od czasu do czasu, nie jest zgodny z cg, dlatego zostawiam go sobie do stosowania od święta.
Efekty
Przed myciem nałożyłam Proteinową Magnolię od Anwen, mycia dokonałam szamponem Anwen do suchej skóry głowy, następnie nałożyłam Anwen Emolientowy Irys, stylizacja za pomocą kremu Kemon i żelu Syoss Men Power Hold. Efektem są rulony pełne objętości,
Tutaj naolejowałam włosy olejem z nasion baobabu od Anwen. Później umyłam je Cantu Co-Wash, nałożyłąm Babuszkę Agafię Drożdżową, Kemona, żel Kinky Curly i żel Syoss. Znowu ładna definicja 🙂
Na włosy przed myciem nałożyłam Barwę Jajeczną pomieszaną z kilkoma kroplami hydrolizowanej keratyny. Następnie głowę umyłam odżywką NYM z suszonymi płatkami róży HESH jako peeling (klik). Po spłukaniu zaaplikowałam Cantu Aktywator za pomocą Denmana, a następnie metodą prying hands nałożyłam Kemona, póżniej go wgniotłam. To mycie z kręconego wyzwania u Anety Mazurek na Instagramie i moja pierwsza styczność z Kemonem. Wtedy pokazał swoją trwałość, zadziałał bez pomocy żelu naprawdę przyzwoicie.
Mieliście okazję testować ten kosmetyk, albo cokolwiek tej firmy? Ja póki co tylko ten stylizator, ale jestem ciekawa innych produktów 🙂 Kolejny hit Curly Madeleine, który i u mnie się sprawdził 😊
Zapraszam także do obserwacji mojego konta na Instagramie, gdzie czasami pokazuję swoje włosingi, obserwacji YouTube, oraz polubienia strony na Facebook’u, gdzie informuję o wyprodukowaniu nowego wpisu 🙂
Nie miałam, ale muszę przemyśleć zakup. Nadal mam nadzieję, że jakiś krem się u mnie sprawdzi, jak dotąd tylko żele i pianki. 😉 Nie to, żebym coś do nich miała, po prostu szukam odmiany. 😉
Można spróbować, dobrze się sprawdzają krem właśnie pod żel i pianki 🙂
Witam, chciałabym uzyc tego kremu Kemon oraz zelu, jak to sie dokladnie nakłada ? Grzebieniem na całych włosach ? I jezeli mam wlosy wurly, ktore na samej górze są proste to mozna nie dawać stylizatora ?
Hej! Tutaj masz filmik jak aplikuję krem i żel https://www.youtube.com/watch?v=CBV2-u5w2p0 Co prawda dokłądam tam piankę, ale ten etap możesz pominąć 🙂 Krem możesz wczesać jak ja (ja wczesuję Denmanem, ale może być grzebień), ale wcale nie musisz, potem wgniatasz żel. Kombinuj i eksperymentuj, tylko tak zobaczysz jaki sposób pasuje twoim włosom, powodzenia :*