Wild Cactus Deep Conditioning Mask
Maska została stworzona dla włosów łamliwych, słabych, ze skłonnością do wypadania. Regularne stosowanie powinno wzmocnić włosy, oraz poprawić ich stan.
- Wygląd: Krągłych kształtów plastikowy słój w kolorach wiosennej zieleni. Wejście opakowania jest zabezpieczone sreberkiem, dzięki czemu wiadomo, że nikt przed Nami nie otworzył tego produku.
- Zapach: Słodko-kwaśny, przypomina zapach napojów kaktusowych, intensywny.
- Konsystencja: Gęsta, wydajna, ładnie rozprowadza się na włosach.
- Skład: W kosmetyku mamy cały przekrój peh, z naciskiem na emolienty. Maska ma delikatny emulgator, więc może się nadawać do mycia głowy, aczkolwiek tylko jeśli nie podrażniają Was konserwanty przy końcu składu zaczynające się na literę “M”. Produkt zgodny z metodą cg.
Aqua- woda
Cetearyl Alcohol– zagęstnik, emolient
Myristyl Alcohol– emolient tłusty, wygładza, nabłyszcza i ułatwia rozprowadzanie kosmetyków, nadaje także elastyczność sztyftom, zapobiega kruszeniu.
Cetrimonium Chloride- emulgator, detergent, konserwant,
Propylene Glycol– substancja higroskopijna, ułatwia przejście składników aktywnych wgłąb skóry, nawilża, nośnik substancji nierozpuszczalnych w wodzie
Parfum- perfumy, substancje zapachowe
Cereus grandiflorus (Cactus) Extract– ekstrakt z kaktusa cereusa wielokwiatowego, nawilżacz, przeciwzapalny, odświeżający
Allium sativum (Garlic) Extract– wyciąg z czosnku, odżywia skórę, antyoksydant, pomaga w leczeniu skóry, działa antymikrobowo, przeciwzapalnie, przeciwzmarszczkowo, przeciwdziała wypadnaniu włosów, pobudza krążenie
Hydrolyzed Vegetable Protein– białka pozyskiwane z roślin takich jak np. soja, kukurydza, owies, ryż, ziemniaki albo pszenica lub ich mieszanina i poddane hydrolizie, najczęściej enzymatycznej w celu umożliwienia ich rozpuszczalność
Methylchloroisothiazolinone- (CMIT) konserwant, niebezpieczny dla osób w ciąży, potrafi wywołać swędzenie głowy, podrażnienie, uczulenie
Methylisothiazolinone- (MIT) konserwant, potrafi uczulić i pdrażnić, w grudniu 2013 Cosmetics Europe zalecił wycofywanie MIT z kosmetyków niespłukiwanych i ograniczenie jego stosowania tylko do kosmetyków spłukiwanych
Citric Acid- regulator pH
Humektanty Emolienty Proteiny Wyciągi roślinne
Działanie
W porównaniu do dwóch poprzednich masek Vatiki (Czarnuszki i Jajka), ta w moim odczuciu jest najlżejsza. Pięknie wygładza włosy, a przy tym nadaje im lekkiej objętości. Myślę, że najlepiej sprawdzi się na średnioporach. Cenię ją za wydajność, za to jak odżywia włosy, jednak trzeba mieć sie na baczności, jeśli chodzi o brzydkie konserwanty na literę “M”, gdyż mogą niektórych uczulać i podrażniać.
Testowaliście tę maskę od Vatiki? A jakąkolwiek inną? Co o nich sądzicie? Sprawdziły się? Jeśli chodzi o mnie to, byłyby na pewno wysoko na liście ulubieńców, gdyby nie te nieszczęsne konserwanty.
Zapraszam także do obserwacji mojego konta na Instagramie, gdzie czasami pokazuję swoje włosingi, obserwacji YouTube, oraz polubienia strony na Facebook’u, gdzie informuję o wyprodukowaniu nowego wpisu 🙂
Hej! Czy tą odżywkę można dorwać stacjonarnie gdziekolwiek ?
A ja jak zwykle jeszcze z pytaniem z innej beczki. Uważam, że posiadasz ogromną wiedzę na temat fal dlatego cieszę się że nadal nie porzuciłaś bloga 😀 No i że zawsze odpowiadasz i nie zbywasz trudnych pytań 😀
Mówiąc szczerze nie mam ochoty przeszukiwać tysięcy produktów drogeryjnych (i nie tylko!) zwanych szamponami w poszukiwaniu idealnego “rypacza przed-hennowego” . I myślę, że wiele osób które również mają takiego lenia jak ja , bądź zaczynają świadomą pielęgnację henną – mają ten sam problem. Który szampon wybrać ? Czy zwykły rypacz bez oblepiaczy wystarczy ? Jak rozpoznać czy wybrany rypacz ma właściwości chelatujące, które powinny zadziałać? Czy da się znaleźć takowy bez uczulających konserwantów zwanych bezdusznym duetem “M” ?
Testowałaś już coś ciekawego w tym temacie ? A może masz swoje ulubione ? 😀
Mówiąc szczerze nie znalazłam poważnego wpisu na ten temat. Nie widziałam sensownego produktu który dobrze oczyści włosy przed henną a jednocześnie nie trzeba się będzie męczyć z osobną płukanką, która zdejmie pozostałości tablicy Mendelejewa i inne cuda postępu z włosów xD
Jeżeli rozważasz taki wpis , będę dozgonnie wdzięczna i zawsze wrócę do takiej ściągi.
Trzymam kciuki za kanał i bloga!
Pozdrawiam !
Hej, od kilku lat nie mieszkam w Polsce, więc nie do końća wiem gdzie stacjonarnie można dostać, ale kiedyś w Poznaniu na ulicy Polnej w takim indyjskim sklepie widziałam, ja swoją nabyłam w https://www.bombaybazaar.pl/ 🙂 Ciekawy pomysł na wpis, albo filmik na bloga, pomyślę o tym <3 Ja tak z grubsza poleciłabym np. FLuffy z HTC, bo działa chelatująco, a przed tym np. szampon Anwen Wake It Up 🙂
Dzięki <3