Bez kategorii · Pielęgnacja włosów

Recenzja kremu do stylizacji Blueberry Bliss Twist-N-Shout Cream.

Curls, Blueberry Bliss Twist-N-Shout Cream

     Krem ten jest głównie polecany do stylizacji metodami twist out i braid out. Powinien nadać włosom połysk, nawilżenie i definicję.

  • Wygląd: W zależności od kupionej pojemności może to być plastikowy słoik, albo plastikowa buteleczka, oba mają czarne nakrętki i żółte banderole z niebieskim logiem Curls na środku.
  • Zapach: Producent twierdzi, że jest naturalny, lecz dla mnie pachnie sztucznie, jakby zepsutą, plastikową jagodą.
  • Konsystencja: Gęsty, dosyć ciężki krem, który łatwo rozprowadza się na włosach.
  • Skład: Generalnie ciężko powiedzieć co jest w środku, bo na kilku stronach spotkałam się z totalnie różnymi wersjami składu tego kosmetyku. Poniżej analizuję skład taki, jaki jest napisany na opakowaniu kremu, któy mam w domu, choć ten też nie jest idealny, brakuje przecinków, są literówki (te poprawiłam), a olej kokosowy podany jest dwa razy, ale to nie pierwszy amerykański kosmetyk, w którym natrafiam na tego typu problemy.

Skład jest emolientowo-humektantowy, kosmetyk posiada oleje z certyfikowanych organicznych upraw, które są dostosowane do różnych porowatości włosów. Jeśli chodzi o nawilżacze, to niektórych pewnie ucieszy fakt, że nie ma tu gliceryny, za to są inne humektanty, typu sok z aloesu, czy pantenol. Uważam, że ten krem może fajnie się sprawdzić u włosów farbowanych, gdyż ma wyciągi roślinne o silnych właściwościach przeciwutleniających, więc kolor nie będzie tak szybko blaknął. Kosmetyk jest zgodny z metodą cg.

Purified Water- woda oczyszczona

Certified Organic Blueberry Extract– organiczny ekstrakt z jagód Vaccinum Angustifolium, antyoksydant, źródło witaminy C, kondycjoner skóry i włosów, wzmaga porost nowych włosów

Certified Organic Coconut Oil– organiczny olej kokosowy

Certified Organic Sunfower Oil– organiczny olej słonecznikowy

Cetyl alcohol– emolient, surfaktant, emulgator, związek pianotwórczy

Certified Organic Aloe Barbadensis Leaf Juice– organiczny sok z miąższu liści aloesu, koi podrażnienia, czasami wręcz leczy drobne ranki, wypryski, nawilża, humektant, stosowany solo może przesuszyć, ściągać, niektórych kwas salicylowy znajdujący się w soku może podrażniać

Glyceryl Stearate SE Ethylhexyl Palmitate- podejrzewam, że jak to bywa w zagranicznych kosmetykach, producent zapomniał dać przecinek i chodzi o dwa składniki:

Glyceryl Stearate SE- emulgator, emolient, substancja konsystencjotwórcza, zmiękcza, wygładza, lekki detergent

Ethylhexyl Palmitate– emolient tłusty, robi powłokę wokół skóry i włosów, substancja renatłuszczająca w produktach myjących, lepiszcze, używany jako organiczny zamiennik silikonów

Sorbitol– nawilża, wiąże wodę, ma słodki smak, wygładza, zmiękcza, podnosi lepkość kosmetyków, nadaje im poślizg

Cetearyl Alcohol– zagęstnik, emolient

Certified Organic Coconut Oil– organiczny olej kokosowy

Certified  Organic Gardenia Taitensis Flower Extract– organiczny wyciąg z kwiatów gardenii tahitańskiej, działa przeciwzapalnie, gojąco, silny antyoksydant, wygładza, odżywia

Certified Organic Olive Oil– organiczna oliwa z oliwek

Certified Organic Soybean Oil– organiczny olej sojowy

Certified Organic Jojoba Seed Oil– organiczny olej jojoba

Glyeryl Dilaurate– humektant, nawilża, zmiękcza i wygładza

Certified Organic Grape Seed Oil– organiczny olej z pestek winogron

Certified Organic Mango Seed Butter– organiczne masło mango

Certified Organic Shea Butter– organiczne masło shea

Certified Organic Avocado Seed Oil– organiczny olej awokado

Certified Organic Centella Asiatica Extract– ekstrakt z wąkrotki azjatyckiej, działa przeciwutleniająco, przeciwzmarszczkowo, antyspetycznie, jest fungicydem i bakteriocydem, wspomaga redukcję tkanki tłuszczowej, działa przeciwzmarszczkowo

Certified Organic Hazel Seed Oil– organiczny olej z orzechów laskowych

Tocopheryl acetate- witamina E, przeciwutleniacz, konserwant, substancja ochronna, przeciwstarzeniowa, łagodząca, konserwant

Panthenol– pogrubia, nawilża, wzmacnia, nabłyszcza włosy, przyspiesza gojenie ran, koi skórę po poparzeniach

Allantoin– łagodzi podrażnienia, wspomaga gojenie ran, rozjaśnia blizny

Stearic Acid– emolient, emulgator

Polysorbate 80- łagodny detergent, emulgator

Cetyl alcohol– emolient, surfaktant, emulgator, związek pianotwórczy

Sodium Carbomer- bierze udział w tworzeniu konsystencji, stabilizuje formułę, emulsjię

Fragnance- substancje zapachowe

Phenoxyethanol- konserwant

Caprylyl Glycol– emolient, humektant, nośnik substancji odżywczych, promotor przejścia wgłąb skóry

Caramel– karmel, koncentrat powstały z gotowania cukru, humektant, klei, maskuje niepożądane zapachy, używany także jako barwnik

Humektanty Emolienty Proteiny Wyciągi roślinne

  • Działanie: Krem świetnie wygładza i podkręca włosy. W przypadku moich fal, emolientowo humektantowa formuła świetnie nadaje się jako podkład pod inne stylizatory np. żele. Nie stosowałam go w stylizacji metodami poleconą przez producenta, czyli twist out i braid out, tylko tradycyjnie wgniatałam i wczesywałam go Denmanem. Metoda twist out i braid out może się sprawdzić na wysokich typach skrętu. Krem trzeba nakładać z umiarem, gdyż jest treściwy. Poleciłabym go głównie wysoko- i średnioporom, chociaż pewnie niektórym niskoporom także się sprawdzi. 

Efekty

     Pierwsze użycie musiało być tradycyjnie z Syossem Men Power Hold. Krem mocno poskręcał mi faloloki, przez co włosy podniosły się do góry i optycznie wyglądało to jakby były znacznie krótsze, niż w rzeczywistości są. Głowę umyłam Cantu co-washem, później nałożyłam odżywkę Yope Mleko Owsiane, następnie krem Blueberry Bliss Twist-N-Shout Cream i żel Syoss.

     Kolejna próba była użyciem mojego kochanego żelu Camille Rose Curl Maker i Lemon Lemura. Włosy umyłam myjadłem HTC Fluffy, potem nałożyłam Yope Mleko Owsiane, po spłukaniu nałożyłam Babuszkę Agafię Drożdżową, po tym nastąpiła stylizacja kremem Blueberry Bliss Twist-N-Shout Cream, żelem Lemon Lemur HTC, oraz żelem Camille Rose. Znowu na mojej głowie zawitały piękne rulony.

     Poniżej, przed myciem nałożyłam Proteinową Magnolię od Anwen, następnie głowę umyłam Anwen Brzoskwinią, później nałożyłam odżywkę Camille Rose Curl Love Moisture Milk, a następnie wystylizowałm włosy kremem Blueberry Bliss Twist-N-Shout Cream i czerwonym żelem Ouidad Climat Control. Efektem są piękne i błyszczące rulony.

     Krem Blueberry Bliss Twist N Shout Cream to kolejny produkt marki Curls w którym się zakochałam. Dla takich efektów można znieść nawet ten ich nieprzyjemny zapach :p

   Zapraszam także do obserwacji mojego konta na Instagramie, gdzie czasami pokazuję swoje włosingi, obserwacji YouTube, oraz polubienia strony na Facebook’u, gdzie informuję o wyprodukowaniu nowego wpisu 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *